poniedziałek, 29 czerwca 2009

Yosemite National Park



Wczorajsza moja wyprawa (drugie podejscie). W sobote poraz pierwszy sie tam wybralem, ale nie dojechalem. Zgubilem droge w gorach, bo kierowalem sie instrukcjami z viamichelin. Z tym, ze to raczej wina oznakowania drog tutaj. Skoro juz o drogach to Kalifornia jest (jakby to pani Basia powiedziala) 100 lat za murzynami (choc Amerykanie nawet na angielskich murzynow mowia Afro-Americans). W polnocnej Kaliforni prawie wszystkie autostrady wygladaja jakby ktos zerwal asfalt i zostawil tylko betonowy podklad. Dodatkowo Amerykanie jezdza maks 85 m/h i czesto to prawy pas jest tym najszybszym. Bardzo mnie to rozczarowalo :)

1 komentarz:

  1. No! W końcu uśmiech na Twojej twarzy :) Wiadomo, jak ktoś siklawę zobaczy, to od razu mu się morda cieszy. Pozdro.

    OdpowiedzUsuń